fbpx
+48 22 455 38 38
Najlepsze miejsca na narty

Najlepsze miejsca na narty

Sezon narciarski zbliża się wielkimi krokami. Wiele osób, przyzwyczajonych do samodzielnego załatwania wyjazdów wertuje oferty internetowe, katalogi kwater, wydzwa­nia do Austrii, Włoch, Francji i Szwajcarii. Załatwienie noclegu to dopiero początek. Później trzeba zatroszczyć się o dojazd — jak i czym, trafić do malutkiej miejscowości le­dwo widocznej na mapie. Trzeba też pamię­tać o ubezpieczeniu, zabraniu wszystkich po­trzebnych rzeczy i sprzętu oraz dużej ilości pieniędzy. Na miejscu musimy zorganizować posiłki, ewentualny transfer do wyciągów (Austria, Szwajcaria), kupić karnet narciar­ski, o wszystko samemu się dowiedzieć oraz wszystko znaleźć i zorganizować.

Pierwszy klub i sukces

Pierwszy klub narciarski w formule all in­clusive powstał w sieci Club Med w 1956 ro­ku w Leysin. Był takim sukcesem, że w na­stępnym sezonie Club Mediterranee otwo­rzył trzy następne. Obecnie w sieci Club Med działa ponad 20 klubów narciarskich położo­nych na stokach najlepszych miejscowości alpejskich, amerykańskich, a nawet japoń­skich. Co roku planowane jest otwarcie nowych, nowoczesnych hoteli bezpośrednio na stoku w znanych kurortach narciarskich.

Bawi i zaskakuje nadal

Głównym założeniem jest zorganizowanie dla gości wszelkich formalności jak ubezpieczenie i karnety, instruktorów i opeki dla dzieci oraz dostarcze­nie wspaniałych przeżyć. Club daje możność poznania najciekawszych tras, często tych nieznanych przeciętnym turystom, zajęć apres ski i wieczornej zabawy. Rozpuszcza­nie gości wspaniałymi bufetami na śniada­nie, lunchem na stoku i kolacją oraz niespo­dzianką, jak np. szklanka gorącego wina lub gorący kubek czekolady czekający przy narciarni na wracających narciarzy.

Najlepsze miejsca na narty

Club Med, który zaczął budować swoje hotele — kluby w latach 50. ma zdecydowanie najlepsze lokalizacje w najbardziej znanych kurortach Alp, np. w Avoriaz, Meribel i in­nych miejscach „Trzech Dolin” oraz w La Plagne, Tignes, Val d’Isere, Chamonix, St. Moritz. Miejscowości te szczycą się największą liczbą wyciągów w Europie, dziesiątkami i setkami stoków oraz świetnie przygotowa­nymi trasami. Śnieg jest niemal gwarantowa­ny, a w niektórych miejscowościach, takich jak Val Thorens gdzie znajduje się ośrodek Club Med także i słońce. Mikrokli­mat tego regionu sprawia, że chmury rzadko zaglądają tu w ciągu dnia.

Towarzystwo i atmosfera

Świetny hotel i śnieg to bardzo wiele, ale żeby urlop naprawdę był wymarzony po­trzebne jest jeszcze dobre towarzystwo i faj­na atmosfera. A o to trudno w normalnym hotelu czy prywatnej kwaterze. W Club Med spotkamy międzynarodowe towarzystwo i wspaniałych G.O. (gentle organizers — mi­łych organizatorów), którzy nawet przy naj­gorszej śnieżycy sprawią, że będziesz się do­brze bawił. Jak na klub all inclusive czyli wszystko wliczone w cenę, obok karnetu na­rciarskiego goście mają też możliwość sko­rzystania z bezpłatnych instruktorów. Grupy liczą maksymalnie 12 osób i są na 7 pozio­mach zaawansowania. Jest to także świetna okazja dla bardzo dobrych narciarzy, naucze­nia się nowych technik, śmigania po stokach wraz z równymi sobie oraz poznania nowych tras, często dostępnych jedynie z licencjono­wanym przewodnikiem — instruktorem.

Dzieci też zajęte

Ci, którzy wybierają się do klubów z dzieć­mi lub młodzieżą poznają nowy wymiar wa­kacji zimowych, gdzie troska o potomstwo zostaje zupełnie zdjęta z rodziców. Dzieci oprócz nart poznają różne gry, uczą się występów na scenie wraz z rówieśni­kami z wielu innych krajów. Czy warto więc porzucić stare przyzwyczajenia wyjazdów organizowanych samemu? I tak i nie. Kluby to zupełnie inny „poziom wtajemniczenia”, mnóstwo dodatkowych atrakcji i udogodnień — niestety wciągających jak najmocniejszy na­rkotyk. Kto raz spróbuje — pozostaje stałym klientem klubów i chce w nich przebywać co­raz więcej i coraz dłużej.

Magdalena Boratyńska

Dowiedz się jako pierwszy o najlepszych ofertach i najnowszych promocjach!






 
 Zapisz się do Newslettera 
Możesz się wypisać w każdej chwili
close-link